W ramach podróży mającej przedstawić gościom bogatą historię i imponującą teraźniejszość województwa śląskiego, firmę odwiedziło ponad 20 dyplomatów reprezentujących cztery kontynenty.
O wizycie
– Po halach i magazynach gości oprowadził sam właściciel i prezes, Mateusz Kłosek. Aż pięciokilometrowy spacer, pokazujący skalę zakładu, trwał dwie godziny. Była to świetna okazja do zaprezentowania możliwości Eko-Okien i wymiany kontaktów biznesowych – mówi Adam Wajda, dyrektor pionu rozwoju infrastruktury w Eko-Oknach.
Wizyta aż tylu dyplomatów z czterech różnych kontynentów nie zdarza się często. Grupa przyjechała na zaproszenie wiceministra spraw zagranicznych, Pawła Jabłońskiego, raciborzanina, który chciał pokazać piękno oraz gospodarczą siłę województwa śląskiego. Prócz kornickiego zakładu dyplomaci odwiedzili m.in. Rudy, Katowice, Gliwice, Zabrze i Żory.
O Eko-Oknach
– Nasze przedsiębiorstwo oferuje okna, drzwi, systemy przesuwne, osłony okienne, moskitiery, bramy garażowe, ogrodzenia i pergole. Wytwarzamy je z PVC, stali, drewna i aluminium. Dostarczamy również narzędzia e-commerce do wyceny i sprzedaży naszych produktów – mówi Adam Wajda,dyrektor pionu rozwoju infrastruktury w Eko-Oknach.
Firma dysponuje 50 hektarami przestrzeni produkcyjno-magazynowej w Kornicach i zainwestowała w kolejne fabryki w Kędzierzynie-Koźlu i Wodzisławiu Śląskim. Eksportuje do niemal 40 krajów na całym świecie, nawet na rynki USA i Australii.
– Dokładamy starań, żeby firma Eko-Okna była miejscem, w którym ludzie chcą pracować, które daje oparcie i możliwość rozwoju, nie patrzy na człowieka tylko przez pryzmat pracy, ale dostrzega go także jako osobę. Dlatego oprócz dyskutowania o samych produktach, rozmawialiśmy też o naszej polityce zatrudnienia, wsparciu dla pracowników w trudnej sytuacji życiowej i o działalności Fundacji Nasze Dzieci Kornice, której jednym z projektów jest przedszkole działające w oparciu o zasady stworzone przez Marię Montessori, wspierane przez naszą firmę – podsumował Mateusz Kłosek, prezes Eko-Okien.