Jak przygotować mieszkanie pod wynajem?

Według danych Eurostatu mieszkania wynajmuje niemal 16% Polaków.

Ze względu na coraz większą mobilność pracowników, ilość ta może być wkrótce jeszcze wyższa. Nie dziwi zatem zainteresowanie nieruchomościami jako formą inwestycji, zwłaszcza że okazuje się to bardziej opłacalne niż lokaty bankowe czy obligacje. Dla właścicieli mieszkań kuszące są również ceny najmu, które rosną w ostatnim czasie w znacznym tempie.

Jednak posiadacze lokali o niskim standardzie wykończenia, zaniedbanych i zagraconych, mogą długo szukać potencjalnych lokatorów. Dlatego warto tak zaprojektować bądź przearanżować dostępną przestrzeń, aby była atrakcyjna wizualnie i komfortowa – zyska wówczas wyższą wartość rynkową.

Mieszkania do wynajęcia sprawiają wrażenie, jakby były rodzajem ogromnego pawlacza wypełnionego tym, co już nie nadaje się do użytku, czego świetność dawno już przeminęła, ale czego żal się pozbyć, bo nie utraciło w pełni walorów użytkowych – pisał swego czasu uznany polski reportażysta i fotoreporter, Filip Springer, w swym autorskim utworze 13 pięter.

Do dziś wiele mieszkań na wynajem w największych miastach w Polsce jest zaniedbanych i zagraconych, wygląda jakby czas się tam zatrzymał. Zabytkowa podłoga skrzypi przy każdym kroku, drzwiczki w wysłużonych meblościankach trzymają się na tzw. słowo honoru, w pokoju stoi stary tapczan, a w kuchni na ścianach łuszczy się farba olejna.

O ile w mieszkaniu ukochanej babci nie przeszkadzają nam wnętrzarskie mankamenty, o tyle w przypadku lokum przeznaczonego pod wynajem oczekiwania są wyższe. Świadomość inwestorów w tym zakresie jest coraz większa, a odpowiednia aranżacja może skutecznie podnieść wartość inwestycji. Jak zatem wykonać prosty lifting mieszkania?

Dobrze przemyślana inwestycja

Przygotowanie mieszkania pod wynajem nie zawsze musi wiązać się z dużymi nakładami pieniężnymi. Najlepiej już na początku ustalić budżet inwestycji. Przy wykańczaniu i urządzaniu wnętrz opłaca się pamiętać o kilku prostych zasadach. Po pierwsze najlepiej jest w duchu minimalizmu wybierać rozwiązania uniwersalne, które potencjalni najemcy mogą z łatwością spersonalizować we własnym zakresie, zgodnie z swoimi potrzebami i gustem. Godny polecenia jest styl nowoczesny bądź skandynawski (pożądane są elementy drewniane, gdyż ocieplają wystrój).

Meble powinny być pojemne, ale jednocześnie zajmować niewielką powierzchnię.

Dodatkowo, zanim coś zaplanujemy, warto zastanowić się dla kogo urządzamy lokum: singla, pary, studentów, a może młodej rodziny? W każdym z tych przypadków sprawdzi się coś innego. Dla przykładu w dwupokojowym mieszkaniu można zaaranżować dwie sypialnie lub tylko jedną wraz z pokojem dziennym otwartym na kuchnię. Postawmy również na trwałe materiały wykończeniowe i energooszczędne rozwiązania, które posłużą wiele lat (np. panele o wysokim stopniu odporności na ścieranie – minimum A4). Wówczas zminimalizujemy koszty związane z ewentualnymi naprawami.

Ściany podstawą aranżacji

Pierwszym na co zwraca uwagę potencjalny najemca jest wygląd ścian. – Warto postawić na białe wymalowanie, które niezależnie od stylizacji wygląda zawsze schludnie i elegancko, a ponadto jest łatwe w utrzymaniu w czystości – zabrudzoną powierzchnię można samodzielnie szybko odnowić. A jeśli wybierzemy farby tworzące powłokę odporną na szorowanie, łatwo pozbędziemy się ewentualnych zabrudzeń. Takim produktem jest biała, lateksowa farba Śnieżka Eko Plus, której dodatkowy atut to atest higieniczny, co ma duże znaczenie dla alergików – mówi Anna Szymaszek, Specjalista ds. PR Produktowego FFiL Śnieżka SA.

Ściany powinny być gładkie, dlatego opłaca się zainwestować w dobrej jakości gładzie – produktem godnym polecenia jest, np. Śnieżka gładź szpachlowa ACRYL-PUTZ® 2w1 Start+Finisz oraz gotowa gładź ACRYL-PUTZ® FS 20 FINISZ. – Szpachlowanie ścian można powierzyć wykwalifikowanej ekipie bądź wykonać własnym sumptem, jeśli tego typu prace nie są nam obce – wbrew pozorom nie jest to trudne zadanie, a może znacząco obniżyć koszty inwestycji – dodaje Anna Szymaszek.

Jak to zrobić?

Zaczynamy od usunięcia starej powłoki, wszelkich zanieczyszczeń oraz pyłu, zagruntowania powierzchni oraz wypełnienia ewentualnych ubytków. Następnie przechodzimy do nakładania gładzi na całą powierzchnię, a po jej wyschnięciu do szlifowania ścian przy użyciu drobnoziarnistego papieru ściernego. Efekty pracy sprawdzamy zaś po zmroku, wspomagając się lampą halogenową – wówczas nawet najdrobniejsze nierówności będą dobrze widoczne.

Stylowe otoczenie

Minimalizm jest obecnie na czasie, lecz wynajmowane mieszkanie nie powinno być zupełnie puste. Przytulny charakter i modny wygląd zbudujemy, chociażby przy pomocy przemyślanych dodatków – to jeden ze skutecznych i prostych zabiegów home stagingowych. Duży doniczkowy kwiat w salonie czy zioła w kuchni, ozdobne tekstylia: zasłony, narzuty, poduszki, nowoczesna grafika na ścianach, świece w łazience…

Tak zadziałamy na emocje (nierzadko przecież „kupujemy sercem”), a wyobraźnia zrobi swoje. Dodatkowe wyposażenie będzie także pożądane w oczach wynajmujących: czajnik, żelazko i deska do prasowania, podstawowa zastawa stołowa, garnki – to wszystko ułatwia codzienne funkcjonowanie, a nie jest szczególnie kosztowne. Zadbajmy również o oświetlenie, które buduje nastrój – dla przykładu postawmy lampę przy sofie, a wyznaczymy w ten sposób atrakcyjną strefę relaksu.