To ona narzuca konieczność wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, mających na celu wprowadzenia obowiązkowego certyfikowania budynków najpóźniej od dnia 1 stycznia 2009 roku. Warty podkreślenie jest fakt, że Dyrektywa nie narzuca ścisłych, uniwersalnych zasad oceny jakości energetycznej budynku, pozostawiając szczegółowe przepisy poszczególnym krajom członkowskim.
Określa natomiast jedynie zakres celów, które muszą być osiągnięte metodami lokalnymi. Z tego powodu zasady obliczeń są właściwe dla danego kraju. W Polsce wprowadza ją nowelizacja ustawy Prawo Budowlane z dnia 19 września 2007 roku, w której zawarto wszelkie potrzebne informacje nt. implementacji dyrektywy.
Zgodnie z Ustawą Prawo Budowlane, osobami mogącymi sporządzać świadectwo charakterystyki energetycznej budynku są:
Co więcej, nowelizacja mówi o tym, że osoba w jakikolwiek sposób związana z procesem budowlanym danego obiektu, czyli np. kierownik budowy lub projektant, nie może sporządzać świadectwa charakterystyki energetycznej. Także właściciel budynku ma zakaz opracowania dla swojego budynku świadectwa.
Jak widać, świadectwo ma na celu nie tylko nałożenie na nas kolejnych opłat i konieczności formalnych, ale przede wszystkim poszerzenie wiedzy na temat naszych budynków, pod względem ich energochłonności. Daje to nam szerszy obraz na strukturę kosztów, które musimy ponieść w procesie zarządzania obiektem.
Jednocześnie wskazuje ono możliwości ograniczenia kosztów związanych z energią dostarczaną do obiektu. Ponadto niski koszt eksploatacji energetycznej budynku może być jednym z elementów, mających wpływ na decyzje o zakupie, czy też wynajmie danego obiektu. Pamiętajmy, że celem świadectw nie jest ich wystawianie, a promocja energooszczędnych rozwiązań i przez to ochrona środowiska naturalnego.
Materiał pobrany z portalu Ekooszczedni