Zielona sypialnia Sypialnia w stylu urban jungle – poranek pod palmami

Wygodne łóżko, ciepłe promienie porannego słońca wpadające przez okno, łyk świeżej wody z ulubionego kubka i soczysta, dodająca energii zieleń roślin – podoba Ci się taka wizja kolejnego poranka?


Jeśli tak, to najprawdopodobniej polubisz urban jungle. To hit wielu ostatnich sezonów, mimo że jego rodowód sięga dużo głębiej. Za początek tego stylu uważa się bowiem przydomowe, oszklone oranżerie i ogrody zimowe. To z nich, dziesięciolecia później, wyewoluował ten uwielbiający naturę styl i przeniósł się pod nasze strzechy, a salon i sypialnia w stylu urban jungle nie dają się strącić z podium najchętniej wybieranych kompozycji wnętrz

Sypialnia urban jungle – miejski sen o dżungli

Marzenie o lecie w środku zimy tli się w ludziach od starożytności, chociaż wówczas wiązało się z nieco innymi potrzebami. Najważniejszą było móc cieszyć się świeżymi płodami roli poza sezonem zbiorów. Umożliwiła to umiejętność produkcji płaskiego szkła – dzięki prowizorycznym szklarniom rzymski cesarz mógł jeść ogórki przez większość zimowych miesięcy! W połowie XVI w., z inicjatywy Daniela Barbaro, powstała pierwsza cieplarnia – w Ogrodzie Botanicznym w Padwie. Potem podobnych konstrukcji, które można było dowolnie składać i rozkładać, używano głównie do osłaniania egzotycznych roślin w ogrodach. Dopiero po latach stały się modnym dodatkiem-przybudówką do pałaców arystokratów. W obecnych miastach trudno o przestrzeń, która pozwala na postawienie sobie zimowego ogrodu, dlatego popularność stylu urban jungle w ograniczonych powierzchniowo wnętrzach mieszkań nikogo nie dziwi. Wiemy już, jak stworzyć salon w stylu urban jungle, Tym razem odwiedzimy sypialnię. Dowiemy się, czego potrzeba temu wnętrzu, by przemieniło się w dżunglę. Przerobienie go na stylową oranżerię jest łatwe – wystarczy stosować się do kilku zasad.

Jak urządzić sypialnię w stylu urban jungle?

Według teorii barw zieleń jest najspokojniejsza. Koi nerwy, działa odstresowująco i uspokaja, dlatego architekci i inwestorzy często korzystają z niej, projektując sypialnie. To również jeden z kolorów urban jungle. Popularne są także ciepłe biele, beże oraz rozbielone i jasne kolory ziemi. Sypialnia urban jungle staje się dzięki nim słonecznym, przytulnym miejscem, w którym można złapać oddech i odpocząć po całym dniu pracy. Miękkość wnętrza podkreślą poduszki, zasłony, koce, pledy i dywany, na których powinny pojawiać się roślinne printy. Chociaż wizerunki liści i kwiatów są tutaj istotne, to nie można zapominać o żywych roślinach. Dodadzą wnętrzu charakteru, ale też poprawią jakość powietrza. Urban jungle to jeden z tych stylów wystroju wnętrz (o ile nie jedyny), który jest nie tylko piękny, ale też… pomaga zadbać o zdrowie! Rośliny fotosyntezują, a w wyniku tego procesu filtrują dwutlenek węgla i natleniają powietrze. To dlatego sypialnia urban jungle powinna być pełna pięknych, żywych roślin. Oczywiście najlepsze będą modne i egzotyczne monstery, barwne filodendrony i kalatee oraz imponujące palmy, ale każda inna, ulubiona roślina, będzie równie mile widziana.

Tropikalne słońce w Twoim wnętrzu

Sypialnia urban jungle powinna być pomieszczeniem pełnym światła, dlatego ważne, jakie okno do sypialni wybierzemy. Do tej kwestii można jednak podejść na wiele sposobów. Jedni wolą, by przeszklenia tego pomieszczenia wychodziły na wschód – wówczas budzą ich poranne promienie słońca. Inni lepiej śpią w sypialniach o wystawie południowej – światło nie wpada wówczas do pokoju o poranku i wieczorami, pozwalając na dłuższy sen i nie przegrzewając wnętrz. Architekci nie zalecają, by sypialnia miała okna po stronie północnej czy zachodniej – wówczas pokoje za bardzo nagrzewają się po południu, a to może utrudniać nocny sen.

Jak dobrać okna w zależności od stron świata?

Sypialnia w stylu urban jungle może dzięki oknom stać się też pięknym i niezwykle nowoczesnym wnętrzem. Przeszklenia mają bowiem za zadanie nie tylko wpuszczać światło do wnętrza. Powinny przy tym spełniać szereg wymagań stawianych przed nimi przez inwestorów. Przykładem takich okien są Reveal. To nie tylko przenikanie światła na poziomie 77% oraz 60% przepuszczalności energii. Okna Reveal dostępne są też w wielu modnych kolorach, w tym – stylowej bieli, popularnym antracycie czy eleganckiej czerni, które pasują do stylu urban jungle. Doskonałym wyborem będzie również Morlite. W stylu urban jungle sprawdzi się przede wszystkim ze względu na zmniejszoną powierzchnię profili PVC. Dzięki temu do pomieszczenia wpadać będzie więcej światła, rozjaśniając każdy poranek. Morlite jest też na rządowej liście urządzeń i materiałów, która pozwala zakwalifikować się do rządowego programu Czyste Powietrze.

Urban jungle – sypialnia pełna natury

Sypialnia w stylu urban jungle to nie tylko zieleń, rośliny i światło. To również naturalne materiały, zwłaszcza drewno. Wiele jego rodzajów będzie doskonale wyglądać i pasować do urban jungle. Sypialnie lubią naturalne drewno, które wprowadza atmosferę intymności i dodatkowo wycisza pomieszczenie. Do najpopularniejszych wyborów inwestorów należą:

  • drewno egzotyczne – doussie (które ciemnieje pod wpływem tlenu i słońca), merbau (ciemnobrązowe ze złotymi plamkami), teak (w odcieniach brązu, czerwieni, poprzecinane ciemnymi żyłami);
  • ciemne drewno pochodzenia europejskiego (wiśnia, orzech);
  • meble wyplatane z rattanu lub wikliny.


Poza dodatkami z drewna warto też postawić na loftowe elementy wyposażenia. Metal i szkło doskonale komponują się ze stylem urban jungle. Sypialnia może zyskać ciekawy charakter po ich wprowadzeniu do wnętrza. Urban jungle to chęć zabawy, tęsknota za wakacjami i przygodą, która, niestety, nie zawsze jest na wyciągnięcie ręki. Może jednak być bliżej dzięki kilku prostym trikom w aranżacji wnętrza. Nie tylko sypialnia, lecz cały dom może stać się Twoją dżunglą, jeśli tylko tego zechcesz!