Remontujemy domy dla energooszczędności?

Eksperci zgadzają się, że w dążeniu do redukcji zanieczyszczeń powietrza, duży wpływ mają domy i rozwiązania zastosowane do poprawy ich energooszczędności.

Jak wynika z badania „Barometr zdrowych domów 2016” przeprowadzonego przez Grupę VELUX, 70% Polaków, podobnie jak pozostali Europejczycy (75%), remontuje domy w celu poprawy ich energooszczędności. Główną przyczyną jest ograniczenie kosztu zużycia energii – na co wskazało 80 %. ankietowanych Polaków i 79 %. Europejczyków. Natomiast dla 52% badanych ważne byłoby ograniczenie negatywnego wpływu domu na środowisko, a także ograniczenie zależności od energii importowanych z innych krajów (51%).

Ankietowani wskazywali również na inne ważne kwestie jak: poprawa jakości powietrza we wnętrzach, uznana za bardzo ważną przez 52% Polaków, wykorzystanie materiałów przyjaznych środowisku (45%) czy zwiększenie ilości światła dziennego w domach (37%).

Wspieranie remontów i modernizacji budynków

Według danych Komisji Europejskiej, budynki pochłaniają prawie 40% całkowitego zużycia energii elektrycznej w Unii Europejskiej, odpowiadając tym samym za 36% europejskiej emisji gazów cieplarnianych. Ich głównym emitentem są budynki, które powstały jeszcze przed wdrożeniem pierwszych ogólnoeuropejskich norm i dużej części są to budynki jednorodzinne.

Dyskusja na temat potrzeby wsparcia remontów i modernizacji budynków w Polsce przybrała ostatnio na wadze w kontekście konieczności ograniczenia emisji zanieczyszczeń powietrza w sektorze budownictwa mieszkalnego, które przyczyniają się do powstawania smogu.

Smog w zimie powstaje w wyniku ogrzewania budynków, przede wszystkim jednorodzinnych, odpadami komunalnymi, węglowymi i węglem najgorszego sortu. Jedynym rozwiązaniem problemu jest zmniejszenie lub całkowite zlikwidowanie emisji zanieczyszczeń powstających w wyniku ogrzewania budynków. Właściciele budynków jednorodzinnych, w przeciwieństwie do właścicieli i mieszkańców budynków wielorodzinnych od lat nie otrzymywali praktycznie żadnego wsparcia na działania związane z modernizacją lub termomodernizacją budynku – mówi Marek Zaborowski, Prezes Instytutu Ekonomii Środowiska.

Jak wynika z danych GUS większość Polaków mieszka w budynkach jednorodzinnych – to prawie 90% mieszkańców wsi i prawie 30% mieszkańców miast. Zdecydowana większość budynków jednorodzinnych znajduje się na terenach wiejskich – prawie 3,3 mln, wobec ponad 1,7 mln w miastach. Niestety większość tych budynków jest w złym stanie technicznym. Budynki sprzed II Wojny Światowej (stanowią 22 proc. budynków mieszkalnych) cechują się blisko trzykrotnie wyższym zużyciem energii a budynki z lat 1945-1988 (stanowią 50 proc.) ponad dwukrotnie wyższym zużyciem energii w porównaniu do budynków z roku 2007.

Istnieje potrzeba wdrożenia wieloletniego, ogólnokrajowego programu modernizacji polskich budynków prowadzącego do zmniejszenia zużycia energii, czego konsekwencją będzie zmniejszenie zanieczyszczeń, oraz większa skłonność do zmiany paliwa i źródła ciepła – zauważa Marek Zaborowski.

Energooszczędność wpływa na zdrowie

W kontekście modernizacji budynków w Polsce warto także uwzględnić fakt, że Polacy skarżą się na dolegliwości zdrowotne, które mogą być konsekwencją oddziaływania niekorzystnych warunków domowych. Jak wynika z badania „Barometr zdrowych domów 2016”, co drugi Polak boryka się z takimi problemami jak: zatkany nos, katar czy ból głowy, z czego co piąty bardzo często lub kilka razy w tygodniu.

W programach wspierających modernizacje budynków oprócz aspektów energooszczędności w równym stopniu powinny być brane pod uwagę czynniki wpływające na zdrowie i samopoczucie Polaków. Respondenci badania - Barometr zdrowych domów - zwracali uwagę przede wszystkim na dobre doświetlenie i sprawną wentylację, zapewniającą odpowiednią jakość powietrza. Pamiętajmy, że zdrowi ludzie tworzą zdrowe społeczeństwo, a zdrowe społeczeństwo to większa wydajność i także niższe koszty opieki zdrowotnej. Wsparcie przez rząd programów termomodernizacji budynków jednorodzinnych to umożliwienie stworzenia wielu nowych miejsc pracy w sektorze budownictwa, a także dodatkowy impuls dla dalszego rozwoju polskiej gospodarki, ze szczególnym uwzględnieniem mniej zamożnych regionów. W 2050 roku 90 proc. budynków będą to obiekty, które obecnie są już w eksploatacji. Poprawa efektywności budynków oznacza więc przede wszystkim remonty. W związku z tym, aby przyśpieszyć tempo renowacji, konieczne jest zniwelowanie barier finansowych poprzez tworzenie kompleksowych programów wsparcia inicjatyw modernizacyjnych. Ważna jest przy tym współpraca międzysektorowa, która będzie gwarancją tworzenia zdrowych warunków do życia – mówi Jacek Siwiński, dyrektor Generalny VELUX Polska.

Grupa VELUX angażuje się na rzecz szerszego uwzględnienia aspektu zdrowia mieszkańców w programach modernizacyjnych budynków. Czyste powietrze, komfort termiczny, światło dzienne oraz prawidłowa wilgotność to najważniejsze czynniki klimatu wewnętrznego budynku, które przekładają się na ludzkie zdrowie.

Obecnie firma VELUX promuje koncepcję domów aktywnych, w których zachowana jest równowaga pomiędzy efektywnością energetyczną, zdrowymi i komfortowymi warunkami do życia oraz środowiskiem. Sprawdza się ona się także w budynkach remontowanych.