Strop Zespolony Gęstożebrowy VECTOR

Zespolony Strop Gęstożebrowy VECTOR to płyta o grubości czterech centymetrów z zabetonowanymi w niej częściowo kratownicami (o wysokości 10-20 cm) i zbrojeniem głównym. Panele mają szerokość 60 cm. Są zdolne przenosić obciążenia od 4 do 10 kN/m2, a same w sobie ważą około 70 kilogramów na metr bieżący. Tyle suchych faktów - co jednak oznaczają one w praktyce?

Warto zwrócić uwagę, że podstawę nowego stropu stanowi cienka płyty prefabrykowana, wykonana z żelbetonu. Już sam fakt prefabrykacji pozwala nam sądzić, że rozwiązanie to jest nie tylko ustandaryzowane, ale i opatrzone odpowiednimi certyfikatami jakościowymi.

Sprytne rozwiązanie

Nie da się ukryć, że producent posłużył się przy tworzeniu tego stropu największym darem dobrych firm - doświadczeniem. Wykorzystał bowiem zalety popularnych systemów - by nie wyważać otwartych drzwi, ale dopracował technologicznie produkt tak, by pozbyć się ich wad. Trzeba przyznać, że prezentowane zestawienie wygląda naprawdę imponująco.

Strop VECTOR vs Filigran

Stropy typu Filigran zbliżone są właściwościami do stropów monolitycznych, ale odróżnia je fakt prefabrykacji. Są to dość cienkie płyty ze zbrojeniem. Ich wadą, której pozbyto się w VECTORZE jest wielkość, która uniemożliwiała szybki montaż za pomocą lekkich dźwigów. Kolejnym problemem w ich przypadku jest brak standaryzacji, co jest związane z koniecznością projektowania tego stropu oddzielnie do każdego pomieszczenia. Uniwersalność VECTORA rozwiązała tę kwestię. Podobnie poradzono sobie z możliwością swobodnego wykonywania wycięć i otworów - VECTOR pozwala na taką opcję już na budowie, w Filigranie takie elementy trzeba projektować. Konieczność dokładnego projektowania w przypadku starszego typ stropu pokonała VECTORowa modułowość, która pozwala na szybką adaptację istniejących już projektów.

Strop VECTOR vs stropy belkowo-pustakowe

Stropy belkowo-pustakowe typu Teriva, FERT czy Porotherm są znane i popularne na polskim rynku. Nie oznacza to jednak, że są to rozwiązania idealne. A do tego dąży VECTOR. W czym pokonuje starszych braci? Przede wszystkim wygrywa dzięki niższym kosztom wykonania i łatwiejszemu montażowi. Tu działa prosta kalkulacja: jeśli w przypadku stumetrowego stropu musimy ułożyć wykorzystując strop belkowo-pustakowych ok. 700 elementów - i to ręcznie! - a w przypadku VECTORA ok. 30 i za pomocą dźwigu HDS, nikt nie ma chyba wątpliwości co pójdzie sprawniej, a dzięki temu taniej.

Dużą wadą stropów typu Teriva jest słaba dźwiękoizolacyjność - w przypadku VECTORA izolacyjność dźwiękowa samego stropu jest znacznie wyższa od stropów belkowo-pustakowych i to łącznie z posadzką i styropianem! Kojarzycie poprzeczne pęknięcia na suficie w starym budownictwie? Tak, to tzw. klawiszowanie, często spotykane właśnie w przypadku stropów typu Teriva, FERT czy Porotherm. VECTOR daje gwarancję, że ten problem się nie pojawi. Kolejną przewagą nowego stropu jest możliwość ukrycia w nim wszelkich instalacji oraz stropowania powierzchni nawet o nieregularnych kształtach.

Brzmi przekonująco, prawda? Nie tylko dla nas: od chwili pojawienia się na rynku VECTOR zdobywa kolejne wyróżnienia - TopBuilder 2016, Złoty Medal MTP. Kibicujemy zatem tej nowości, by stawała się jak najbardziej dostępna na terenie całego kraju.