Wszechobecny trend oszczędzania energii obecnie zaczyna być coraz bardziej dostrzegalny w budownictwie. Nowobudowane obiekty charakteryzują się bowiem coraz większym ograniczeniem zapotrzebowania na energię pierwotną. Ostatecznym efektem tego procesu jest powstawanie budynków o zerowym, a nawet dodatnim potencjale energetycznym. Warto jest więc zastanowić się, czy przepisy ustawowe nadązają za tą dynamicznie rozwijającą się branzą.
Analiza kierunków rozwoju sektora budowlanego wykazuje, że dążenie w zakresie poprawy efektywności energetycznej prowadzi w kierunku projektowania budynków o „zerowym” lub „dodatnim potencjale” .
W Polsce przepisy ustawy - Prawo budowlane nie definiują pojęcia tzw. „zera energetycznego” lub budynku o „dodatnim potencjale”. Standard energetyczny dotyczący budynków zawarty został w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, ale są to jednak wymagania minimalne dotyczące nowych budynków. Oczywiście przepisy nie zabraniają projektowania budynków o lepszej charakterystyce energetycznej w tym budynków „zero energetycznych” lub „budynków o dodatnim potencjale energetycznym” jednak obecnie tego typu rozwiązania znajdują się w fazie badań, więc póki co trudno mówić o ich powszechnej aplikacyjności. Naprzeciw tej problematyce wyszedł Parlament Europejski bowiem w maju 2010 r. przyjął on nowelizację do obowiązujących przepisów. Obecna Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/31/UE z dnia 19 maja 2010 r. zakłada, że od dnia 31 grudnia 2020 r. wszystkie nowe budynki, mają być budynkami niskoenergetycznymi w tym budynkami o „nieomal zerowym zużyciu energii”. Dyrektywa nie definiuje wprawdzie tych pojęć lecz wskazuje kierunek rozwoju dla budownictwa mieszkaniowego.
Pogłębiaj swoją wiedzę, czytaj poradniki
Opracowanie: mgr inż. Joanna Kopica, mgr inż. Radosław Turski.
Materiał objęty prawem autorskim. Publikacja w części lub w całości wyłącznie za zgodą redakcji.